Czy do pojedynczego grobu można złożyć dodatkową urnę?

Zdarzają się sytuacje, w których krótki czas po złożeniu trumny z ciałem zmarłego w pojedynczym grobie, dochodzi do śmierci kolejnej osoby z najbliższej rodziny. Wówczas bliscy mogą chcieć pochować krewnych w tym samym miejscu. Czy jest to możliwe na polskich cmentarzach? Poniżej wyjaśniamy, dlaczego kremacja zwłok ułatwia dochowanie prochów do istniejącego grobu. 

 

Dochowanie urny do pojedynczego grobu

Dużą zaletą urny na prochy stanowi to, że można dochować ją do pojedynczego grobu ziemnego, w którym znajduje się już trumna. Pogrzeb może odbyć się w dowolnym terminie, niezależnie od tego, kiedy odbył się pierwszy pochówek. To znacząca różnica w stosunku do trumien – drugą z nich można pochować pod nagrobek pojedynczy dopiero po upływie 20 lat od poprzedniego pogrzebu. Jeszcze łatwiejszą sytuacją jest przypadek, w którym po śmierci oba ciała zostały skremowane. Urny mają niewielkie rozmiary, dzięki czemu bez problemu mieszczą się w jednym grobowcu – mogą być składane w nim nawet piętrowo. Należy przy tym pamiętać, że zgodnie z prawem wymiary murowanych grobów wielournowych nie powinny być większe niż pojedyncze groby murowane.

urna

 

Pomnik na grób pojedynczy

Trwałe i pięknie wykończone pomniki na grób pojedynczy sporo kosztują, ponieważ muszą zostać wykonane z wysokiej jakości surowców (np. kamieni naturalnych, takich jak granit). Stanowią największy wydatek podczas pogrzebu, a rodzina zmarłego jest obciążona wieloma innymi kosztami, wśród których znajduje się nabycie miejsca na terenie wybranej nekropolii. Kwatery na cmentarzu wykupowane są na okres 20 lat, a po upłynięciu tego czasu bliscy zmarłych muszą ponowić opłatę zgodnie z obowiązującym cennikiem. W związku z tym dochowanie urny do pojedynczego grobu zwalnia rodzinę z opłat w przyszłości oraz zmniejsza koszty pogrzebu, ponieważ nie trzeba wznosić kolejnego pomnika. Wystarczy zamówić u kamieniarza dopisanie imienia i nazwiska kolejnej zmarłej osoby na tablicy nagrobkowej.